Senator Sanders atakuje największą żydowską organizację lobbystyczną
- Opublikowane w dziale Świat
Były premier Izraela Ehud Olmert we wtorek nazwał prezydenta Palestyny Mahmouda Abbasa „partnerem na rzecz pokoju”, zdecydowanie odrzucając wysiłki rządu Benjamina Netanjahu zmierzające do odsunięcia na bok palestyńskiego polityka - weterana.
Obradujący w niedzielę w stolicy Etiopii przywódcy afrykańscy potępili plan pokojowy prezydenta USA Donalda Trumpa jako nielegalny, wykorzystując szczyt Unii Afrykańskiej, aby wyrazić solidarność ze „sprawą palestyńską”.
Przewodniczący Komisji UA Moussa Faki Mahamat powiedział zebranym szefom państw, że plan ujawniony pod koniec stycznia stanowi „poważne naruszenie wielu rezolucji ONZ i Unii Afrykańskiej”.
Powiedział, że został przygotowany bez konsultacji międzynarodowych i że „zdeptał prawa narodu palestyńskiego”, co wywołało aplauz w głównej sali w głównej siedzibie UA.
Propozycje pokojowe Trumpa zostały natychmiast odrzucone przez Palestyńczyków, którzy zbojkotowali jego administrację z powodu jego proizraelskiej postawy.
Ustępujący przewodniczący UA, egipski prezydent Abdel Fattah al-Sisi, powiedział w swoim niedzielnym wystąpieniu, że „sprawa palestyńska zawsze będzie w sercach i umysłach mieszkańców Afryki”.
Jego następca, południowoafrykański prezydent Cyryl Ramaphosa, porównał propozycje Trumpa z prawami obowiązującymi w okresie apartheidu w jego kraju.
„Słuchając go i czytając wszystko, co o nim napisano, przypomniało mi to okropną historię, którą przeszliśmy w Południowej Afryce” - powiedział.
Prezydent Palestyny Mahmoud Abbas, który regularnie uczestniczy w szczytach Unii Afrykańskiej, w tym roku nie udał się do Etiopii.
Palestyńscy urzędnicy powiedzieli w zeszłym tygodniu, że Abbas jedzie do ONZ, aby naciskać na rezolucję Rady Bezpieczeństwa potępiającą propozycje pokojowe Trumpa.
Rezolucja prawie na pewno zostanie zawetowana przez USA.
W niedzielę Abbasa reprezentował premier palestyński Mohammad Shtayyeh, który powtórzył stanowisko przywódców palestyńskich, że plan Trumpa „nie ma żadnej legitymizacji”.